Dzięki uprzejmości Pani Anny Strzeleckiej zamieszczam ponownie kilka moich słów refleksji po upływie kolejnego roku współpracy z Basią i jej Rodziną.
Mija kolejny rok mojej znajomości z Basią i jej rodzinką w naszym słonecznym przedszkolu.
Roczek ten rozpoczęłyśmy z mamą Basi od spotkań w jej ogródku „przy płotku” i wymiany nowinek i filmików z wakacyjnych przygód” i ta rozmowa trwa do dziś 🙂
A w przedszkolu spotykałyśmy się 3 razy o poranku, dwa razy spotkania prowadził drugi wprowadzony nauczyciel. Basia prawie zawsze witała mnie uśmiechem i zaciekawieniem co wyboru do dzisiejszej zabawy, albo z ogromną potrzebą zrelacjonowania ostatnich wydarzeń domowych i poza, albo pochwalenia się nową sukienką czy zabawką, to były nasze „rozmowne kwadransiki”.
Rozpoczęliśmy ten rok szkolny od technik formalnych, ale po którejś z kolej co piątkowej konsultacji wspólnie z mamą stwierdziłyśmy, że odchodzimy od nich, bowiem już nam pomogły, na nowo po przerwie wakacyjnej znaleźć nić porozumienia, ale nas teraz zbyt „usztywniają” i przechodzimy na nieformalne rozmowy, zabawy ruchowe i obustronne propozycje. I to zadziałało, Basia nie tylko ze mną rozmawia o poranku, udało się z sukcesem wprowadzić kilkoro dzieci do wspólnych zabaw. Teraz będziemy pracować nad utrwaleniem mowy do mnie i do tych dzieci, stopniowo rozszerzając przestrzeń.
Obserwuję piękne zamiany w zachowaniu Basi w przedszkolu, coraz częściej się uśmiecha, żartuje, wchodzi w relacje z innymi dziećmi, a nie tylko ze swoim przyjacielem Wojtkiem i inaczej pozuje do zdjęć, patrząc śmiało z pogodą w oczach w obiektyw! Dodam, że dbałam o to, by Basia zawsze była uczestnikiem zadań edukacyjnych czy społecznych wyzwań bez względu na to czy mówi czy nie, będąc zawsze w obwodzie, by pomóc w razie potrzeby. Zawsze zapewniałam ją, że rozumiem jej lęk i gdy będzie gotowa to zacznie mówić.
Mama zaś zawsze za zgodą Basi przesyłała na przedszkolną skrzynkę nagrania, na których przedszkolacy obserwowali i słyszeli mowę Basi, a ja grupie mówiłam, że Basia jeszcze nie mówi publicznie, ale gdy będzie gotowa to zacznie! W ten sposób używałyśmy nagrań by oswoić głos, ale nie „zamiast mówienia”!
Wspomnę, że Basia z sukcesem rozwija się dzięki rodzicom na polach poza przedszkolnych.
Mama zawsze z dumą przesyła mi relacje z osiągnieć Basi w zakresie tańca baletowego czy spotkań towarzyskich w środowisku lokalnym.
Oglądam te relacje z ogromną radością i wzruszeniem!
Z nadzieją spoglądam w przyszłość!
Dziękuje jednocześnie Pani Ani Strzeleckiej za możliwość korzystania z jej wiedzy podczas organizowanych webinariów i szkoleń. Nieustająco w nich uczestniczę czy jestem w domu czy w drodze, słucham i notuję w głowie, dziękuję!
Dziękuje też za możliwość konsultacji telefonicznej porządkującej podjęte działania i dalszy plan działania.
A Mamie Basi dziękuję za zaufanie i tę wiarę w przyszłość!
Agnieszka Gazda Nauczyciel Przedszkola nr 70
im Słoneczna Chatka w Poznaniu.