Czy dziecko z MW jest po prostu uparte?

Co widzi nauczyciel?
Dziecko, które „nie chce ćwiczyć na zajęciach wychowania fizycznego”. Nawet nie tyle ćwiczyć, co nie chce się przebrać. Uparciuch mały i leniuszek – może pojawić się w głowie nauczyciela taka myśl.

A jaki jest możliwy powód tego zachowania?
Dziecko obawia się tego, że nie poradzi sobie z ubraniem spodni, które są dosyć ciasne, albo z zapięciem guzików od sukienki. Zdarza się, ze w takich sytuacjach dzieci już poprzedniego dnia czują dyskomfort związany ze zbliżającą się lekcją, na której wymagane jest przebranie się w odpowiedni strój. Niektóre dzieci „uparcie” noszą te same ubrania, które potrafią założyć i zdjąć bez pytania o pomoc. Dziecko wie, ze jak coś się stanie – np. zatnie się zamek w bluzie to nie będzie w stanie poprosić o pomoc. Dziecko z MW często również nie chce w ogóle zwracać na siebie uwagi. Chce być wtopione w tłum. Niewidoczne. Czasami dziecko wieczorem odkrywa, że jego ulubione spodnie są brudne i będzie musiał ubrać te w których guzik jest dość ciasny. Te drobiazgi mogą prowadzić do eskalacji lęku u dziecka.
Następnego dnia rano dziecko budzi się w bardzo złym nastroju, którego często nie jest w stanie wyrazić w słowach, nie umie powiedzieć rodzicom: mamo, obawiam się, że nie poradzę sobie z zasznurowaniem tych nowych butów. W takich sytuacjach dzieci mogą przejawiać agresję lub wycofanie, czasami bunt, a często po prostu somatyczne objawy lęku – ból głowy, brzucha, biegunkę. Jak pomóc takim dzieciom? Zdjąć presję i małymi krokami obniżyć lęk przed mówieniem z nauczycielem. Na początku można opracować niewerbalne znaki oraz upewnić dziecko, ze nauczyciel sprawdzi dyskretnie czy nie potrzebuje pomocy.
Można również zaproponować dziecku, aby zmieniało na początek tylko jedną część garderoby, potem dwie itd.


Co widzi nauczyciel?
Dziecko, które nie zjadło drugiego śniadania, bo pewnie nie jest głodne.
No dobra, czasami nawet nauczyciel nie zauważy, że dziecko nie zjadło drugiego śniadania (ale trudno tu się dziwić jeśli ma wiele dzieci pod opieką i dyżury na przerwie).
Dziecko nie było głodne?
Niestety, ale zdarzają się takie sytuacje w których dziecko z MW nie potrafi samo otworzyć pudełka w którym przyniosło do szkoły drugie śniadanie i w takiej sytuacji dziecko nie poprosi o pomoc nauczyciela. Sytuacja w domu może być bardzo podobna do tej dotyczącej przebierania się. Dziecko wiedząc, że jutro w szkole będzie długi dzień zacznie obawiać się zawczasu o to czy poradzi sobie z otwarciem pudełka. Czasami zdarza się, ze dziecko zapomniało zabrać drugie śniadanie z domu i w tej sytuacji również może być tak, że zostanie bez jedzenia i picia przez cały dzień, bo nie zgłosi tego faktu nauczycielowi. Dziecko mogło odkryć fakt, ze nie ma drugiego śniadania na pierwszej lekcji i w sytuacji kiedy nie rozmawia z nauczycielami – będzie przez cały dzień odczuwać dyskomfort. Jak pomóc takim dzieciom? Zdziwi kogokolwiek jeśli powiem, że zdjąć presję i pracować nad mówieniem małymi krokami? Zdjęcie presji w takim przypadku to będzie upewnienie się, że dziecko ma łatwy dostęp do jedzenia, a nauczyciel dyskretnie upewnia się czy wszystko jest w porządku. Pomyślcie jak może wyglądać sprawa dotycząca szkolnej stołówki i jak małymi krokami ją przepracować?
Czasami dziecko nie je, bo obawia się jedzenia w towarzystwie innych dzieci i tu też powodów może być wiele. Czasami trzeba chwilę pomyśleć gdzie są przeszkody, ale zawsze warto małymi krokami przepracować każdy lęk.
 

Co widzi nauczyciel?
Dziecko, które nie pije w szkole.
Podobnie jak z jedzeniem – zdarza się, ze nauczyciel nie zauważy że dziecko nie przyjmuje żadnych płynów przez cały dzień w szkole. Czasami zauważy to rodzic, który widzi przyniesioną ze szkoły butelkę wypełnioną wodą w takiej samej ilości jaką rano przygotował do szkoły.
Co się za tym kryje?
Czasami oczywiście może być podobnie jak w poprzednim punkcie – dziecko nie umiało odkręcić butelki czy termosu z herbatą i nie było w stanie poprosić nauczyciela o pomoc czy nawet niewerbalnie zwrócić na siebie uwagi. Ale w tym przypadku trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz – korzystanie z toalety. Dzieci, które nie przepracowały korzystania z toalety mogą mieć ogromne obawy związane z piciem w szkole.
Przepracowanie korzystania z toalety to temat na osobny wątek, ale na pewno warto upewnić się, ze dziecko umie korzystać z WC samodzielnie w domu (i to z pierwszą i drugą potrzebą) oraz wie w jaki sposób zgłosić potrzebę wyjścia do WC w trakcie lekcji oraz jest w stanie to zrobić. Czasami dobrym pomysłem okazuje się wysłanie dziecka z kolegą.
Postaram rozwinąć temat toalety w innym wpisie.