Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie.
Po pierwsze dziecko z mutyzmem wybiórczym nie jest głuche. Zazwyczaj słuch ma bardzo dobry lub zdarza się wręcz nadwrażliwość słuchowa.
Kolejna sprawa to praca z takim dzieckiem absolutnie nie może być prowadzona w ciszy. Praca z dzieckiem MW to nie jest układanie puzzli lub klocków w ciszy. Takie działania utrudniają dziecku pokonanie lęku przed mówieniem.
Należy pamiętać o tym, aby cały czas mówić robiąc pauzy, aby dać dziecku szansę na odpowiedź. Używajcie jednak formy przyjaznego komentowania w stylu: „jestem ciekawa czy tam jest więcej czerwonych…” „zobacz, tam chyba są zielone…” zastanawiam się, czy te niebieskie tu będą pasować…”
Podczas takich spotkań, absolutnie nie może być ciszy, bo pamiętajcie, że przełamanie ciszy jest bardzo trudne! Ciszą, zwiększacie lęk i zmniejszacie szansę na to, że dziecko się odezwie.
Praca z dzieckiem z MW powinna być wesoła, radosna i głośna!